Na wielki powrót muszę jeszcze trochę poczekać, ale semestr mam już zaliczony i zostało mi już ogarnąć mieszkanie po najeździe hunów. Co prawda każde wejście do kuchni wywołuje u mnie depresję, stany lękowe i zawał serca, ale mam nadzieję, że do końca tygodnia się z tym wyrobię. Stęskniłam się straszliwie za swoimi papierkami i za blogosferą (przez prawie cały miesiąc nie przeglądałam regularnie blogów!). A na razie zostawiam Was z wielką prośbą:
Zgłosiłam Krainę Rekina do konkursu Blog Roku 2014. Nie liczę na wygraną, ale byłoby mi bardzo miło, gdybyście zechciały oddać na mnie swój głos. Proszęproszęproszę! Dodam jeszcze, że dochód z wysłanych smsów zostanie przekazany przez organizatorów konkursu Fundacji Dzieci Niczyje, a koszt jednego to 1,23 zł.
A teraz idę sprzątać stajnie Augiasza...